sobota, 7 grudnia 2013

,,Eve" Anna Carey




     ,,Eve"
   Anna Carey

wydawnictwo: Amber
ilość stron: 303



    Wyobraź sobie, że przez wiele lat uczono Cię zasad i tego co najważniejsze, gdy nagle jednego wieczoru wszystko co do tej pory wydawało ci się oczywiste staje się wątpliwe. Eve żyje w świecie, w którym epidemia zabiła ogromne ilości ludzi. Przetrwali nie liczni. Jeszcze w czasie epidemii zdrowe dzieci wywożono do szkół. Eve trafiła do szkoły dla dziewcząt, z pozoru jest to zwykła szkoła, ale tylko z pozoru.Uczą w niej, że mężczyźni i chłopcy są ich największym wrogiem, którego mają się bać. Eve odkrywa przerażającą prawdę i okropną przyszłość, która czeka ją lada dzień. Uroczystość, która odbędzie się niebawem jest przykrywką dla nie ludzkiego zachowania. W dniu kiedy uczennice dwunastej klasy mają przejść na drugą stronę jeziora do budynku ,,bez okien", gdzie kontynuują naukę Arden ucieka ze szkoły- jedynego bezpiecznego miejsca. Eve próbuje ją powstrzymać, ale (oczywiście) nie udaje jej się to. Arden mówi jej to czego sama się dowiedziała, Eve początkowo nie wierzy w jej słowa, ale kiedy widzi to na własne oczy zaczyna rozumieć co się tu dzieje. Chce jak najszybciej uciec poza mury szkoły. Przy pomocy pewnej osoby udaje jej się zrealizować plan jeszcze tego samego wieczoru. Eve znalazła się sama poza murami jedynego bezpiecznego miejsca które znała. Od teraz musi radzić sobie sama. Po paru dniach wędrówki z opresji ratuje ją przystojny Caleb. Eve nie ufa chłopakowi, przez wiele lat wpajano jej przecież, że mężczyźni i chłopacy są źli i brutalni. Mimo to pozwala, aby Caleb zabrał ją z dala od niebezpieczeństwa o wiele bardziej groźnego niż on. Eve spotyka Arden i opowiada jej o chłopaku, którego poznała. Po pewnym czasie Caleb zdobywa zaufanie Eve. Mówi jej, że istnieje Kalifia-  kolonia ocalałych ludzi. Eve, Arden i Caleb pragną dotrzeć do Kalifii jednak i tu kryje się pewna tajemnica. Caleb zabiera dziewczyny do ,,siedliska" chłopaków. Pewnego dnia Leif -  ich przywódca- robi coś strasznego. Eve i Arden są w ogromnym niebezpieczeństwie... Caleb nie może im w żaden sposób pomóc... Plan dotarcia do Kaliffi staje się odległy, a momentami nawet nie możliwy....
     Książki szukałam przez wiele miesięcy, aż tu nagle bum... stoi między innymi książkami w empiku. Kupiłam ją i nie żałuję wydanych pieniędzy. Nie dość, że niesamowita treść to jeszcze ta piękna okładka...
    Eve jest sympatyczną postacią. Początkowo uległa, cicha i pilna uczennica, potem dziewczyna gotowa walczyć o życie i swoje bezpieczeństwo. Po pierwszych stronach miałam ją nawet za takiego ,, kabla" co donosi na każdego. Na całe szczęście nie okazała się taka. Co do Caleba... moim zdaniem jest postacią w stylu ,, supermena" ,ratował Eve prawie z każdej opresji. Oczywiście nie twierdzę, że to źle ;)
    Ciekawy pomysł na fabułę, książkę czyta się szybko i przyjemnie. Jest wiele opinii negatywnych  o tej książce, ale ja nie mam jej nic do zarzucenia. Jeżeli jeszcze jej nie czytaliście to polecam.
     Moim zdaniem książka jest wspaniała. Czytałam ją z ogromną przyjemnością i mam nadzieję, że jeżeli ktoś z was również po nią sięgnie, nie zawiedzie się na niej. Muszę przyznać, że gdy czytałam to mało brakowało a bym się popłakała. W niektórych momentach książka była naprawdę wzruszająca. Czekam na kolejne części z niecierpliwością. Mam nadzieję, że nie będę musiała strasznie długo czekać, aby poznać dalsze losy Eve. Serdecznie zachęcam do sięgnięcia po tę pozycję, a jeżeli  mieliście już okazję ją przeczytać to z chęcią poznam waszą opinię o tej książce.


Cytaty z książki: 


„Pamiętał o morzu ogromnym, co nocą adamaszkową darło ciasne hełmy obroże dzikie zęby irysów”


 „Miłość to bardzo głęboka troska o kogoś. Świadomość, że ktoś bardzo wiele dla nas znaczy, że nasz świat byłby pusty, gdyby jego w nim zabrakło.”

,, Przypomniałam sobie to uczucie, gdy  byłam już prawie za murem. Mimo wszystkiego, czego się dowiedziałam i co zobaczyłam we wnętrzu potwornego budynku po drugiej stronie jeziora, coś mnie tam trzymało. Słyszałam szepty uczennic, mówiące o dzikich psach i gangach. Słyszałam ponaglające postukiwanie palcami w blat biurka, kiedy dyrektorka kazała mi łykać witaminy. Do chóru dołączyły się nauczycielki ze swoimi tyradami na temat mężczyzn, którzy manipulowali kobietami przy użyciu uśmiechu. Cała moja przeszłość śpiewała kuszącą pieśń, która miała mnie zatrzymać w szkole."

    

8 komentarzy:

  1. Nie miałam okazji zapoznać się z tą książką, ale czeka już na swoją kolej, więc może wkrótce przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  2. Również nie czytałam, nawet nie miałam takiej ochoty, ale jak widać - muszę jeszcze to przemyśleć
    Pozdrawiam :)
    izkalysa

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze mówiąc nie sądzę, żeby mnie "porwała" ta historia, ale okładka jest naprawdę śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również czytałam kilka recenzji o tej książce i nie były one zbyt pozytywne. Sam pomysł na książkę również nie przypadł mi do gustu. Recenzja jednak jest bardzo dobra :)
    Pozdrawiam ciepło,
    J.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie dzisiaj skończyłam czytać tę książkę. Koniec mnie troszeczkę rozczarował (nie będę zdradzać). :D Mam nadzieję, że w kolejnych częściach, z którymi na pewno się zapoznam, będzie happy endzik. Swoją drogą czy to nie wspaniałe, że dzięki tej książce trafiłam na Twojego bloga? Pozdrawiam, I!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak, ta końcówka... ;)
      Ja na razie czekam na polskie wydanie, ale pewnie się nie doczekam ;)
      Bardzo się ciesze że do mnie trafiłaś :D i dzięki za komentarz :*
      Również pozdrawiam :)

      Usuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Niby pare słów a radość ogromna, gdy je czytam ;)