sobota, 9 listopada 2013

,,Las zębów i rąk"






    ,,Las zębów i rąk"
        Carrie Ryan


wydawnictwo: papierowy księżyc
ilość stron: 345



Mary żyje w wiosce otoczonej siatką. Poza jej granicami rozciąga się las... a w nim  żyją Nieuświęceni. Siostrzeństwo wmawia wszystkim, że za siatką nie ma świata, że są tylko Nieuświęceni. Matka Mary często opowiada jej o oceanie... daje nadzieję, że jednak istnieje coś jeszcze poza lasem. Mary wierzy, że to prawda i jej marzeniem jest dotrzeć nad ocean... W wiosce jest trójka jej "rówieśników" ... Cassandra (jej przyjaciółka), Harry i Travis. Pewnego dnia Mary idzie
robić pranie nad strumień,gdzie spotyka  Harrego. Rozmawiają o zbliżającym się święcie plonów... jest to czas kiedy ci którzy są w odpowiednim wieku do zamążpójścia muszą związać się z wybraną osobą... potem jest święto wspólnoty podczas którego pary zostają połączone więzem małżeńskim. Harry zaprasza Mary na święto plonów kiedy nagle rozbrzmiewa syrena.... Oznacza ona tylko dwie rzeczy, albo są ćwiczenia, albo Nieuświęceni przedarli się do wioski... Ojciec Harrego jest szefem strażników, więc raczej powiedziałby mu gdyby miały być ćwiczenia. Mary biegnie w stronę wioski, wiedząc, że jej matka mogła znowu patrzeć na siatkę w poszukiwaniu swojego ukochanego męża. Po serii wydarzeń Marystaje przed wyborem: może albo zostać z bratem(Jedem) i jego żoną, albo wstąpić w szeregi siostrzeństwa. Niestety Jed nie chce znać siostry po tym co wcześniej zrobiła, więc chcąc czy nie chcąc musi przyłączyć się ona do sióstr .Mary odkrywa tajemnice siostrzeństwa....Poznaje Gabriell z za siatki.... Do wioski przedostają się Nieuświęceni... Wioska umiera...
   Moim zdaniem wspaniała książka. I trzeba przyznać, że trochę podobna do filmu ,, Jestem legendą" oczywiście pod względem zombiaków i spustoszenia jakie zasiały ;) Myślę,że warto poświęcić czas nad tą lekturą. Pani Ryan napisała książkę w taki sposób, że gdy czytam po prostu wiem jak wygląda ta mała wioska i bezkresny las. Naprawdę polecam.

Cytaty z książki:

 „Nagle przychodzą mi do głowy rzeczy, których nie wiem i nigdy nie będę miała okazji się dowiedzieć. Nie wiem czy ma łaskotki, jak długie są jego palce u stóp. Nie wiem jakie miewał koszmary jako dziecko. Nie wiem, które z gwiazd lubi, jakie kształty widzi w chmurach. Nie wiem, czego naprawdę się boi, jakie wspomnienia są dla niego najcenniejsze. I nie mam już na to czasu, zawsze jest za mało czasu.”


 „-My już nie żyjemy. Jesteśmy otoczeni przez śmierć każdego dnia. Człapiemy sobie przez życie, tak jak oni człapią przez swoje. Było nieuniknione, że wkroczą do naszego życia, tak jak dzisiaj, że zaatakują wioskę. Nie jesteśmy już częścią cyklu życia, Cass.”


,,Wyjmuję zwitek ze strzały swoimi umorusanymi w dżemie palcami i odwijam. Od razu rozpoznaję małe zawijasy Harry'ego. Kontakt.Nareszcie - mówi karteczka, co wywołuje u mnie śmiech. Po chwili przeistacza się on w istny  wybuch wesołości, kiedy widzę inne strzały wbite w drewniany budynek, ale poza moim zasięgiem. W boku domu musi być co najmniej dziesięć strzał. I wtedy wyglądam za barierkę balkonu i widzę, że kilku Nieuświęconych krzątających się na dole i wzbijających do góry kurz, ma powbijane strzały, wystające z różnych części ich ciał- każda ze strzał ma przywiązaną karteczkę. Śmieję się już tak szaleńczo, że muszę złapać się za kolana, pokładając się ze śmiechu na plecy" 
 


7 komentarzy:

  1. Na początku Twojej recenzji od razu przyszło mi do głowy, że ta książka podobna jest do "Delirium", ale chyba jednak nie :) W każdym bądź razie - zaciekawiłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O książce słyszałam i zamierzam ją, kiedyś, przeczytać.
    Świetna recenzja, choć jak dla mnie niepotrzebnie tak szczegółowo opisałaś akcje książki i niepotrzebnie zdradziłaś pewne wątki. Ale to twoja pierwsza recenzja, więc myślę, że to nic złego. Powodzenia i wytrwałości w prowadzeniu bloga :)
    (http://zapach-stron.blogspot.com/)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć :D Słyszałem o tej książce, ale raczej nie bardzo leży w mojej tematyce, dlatego uznałem, że nie będę po nią sięgał.
    Trafiłem do ciebie z lubimyczytać :) Blog zapowiada się naprawdę fajnie, mam nadzieję, że uda ci się wytrwać, szlifując język i pisać coraz to nowe, lepsze recenzje :3
    Będę obserwować bloga ;] I zapraszam również do siebie - extinctdreams.blogspot.com prowadzę już 1,5 roku i ten blogowy świat naprawdę niezwykle mnie wciągnął - może i ciebie również pochłonie? >D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, z miłą chęcią cię odwiedzę
      Pozdrawiam ;)

      Usuń
  4. Uwielbiam "Jestem Legandą", może "Las zębów i rąk" też polubię :D
    Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie, również dopiero zaczynam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam o tej książce i nawet przez jakiś czas chciałam ją przeczytać, później ta ochota gdzieś zniknęła, ale myślę, że jednak kiedyś skuszę się na nią.
    Pozdrawiam,
    Niko.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Niby pare słów a radość ogromna, gdy je czytam ;)